piątek, 15 sierpnia 2014

Rozdzielanie czy łączenie?

Gromada galaktyk Abell2744. Źródło: NASA, ESA, oraz J. Lotz, M. Mountain, A. Koekemoer i HFF Team (STScI).

13 sieprnia 2014

Czy kolidujące galaktyki rozdzielają się?

Astronom Halton Arp odkrył szereg powiązań pomiędzy różnymi galaktykami, oraz pomiędzy galaktykami i kwazarami, które skłoniły go do spekulacji, że przesunięcie widma nie jest wyznacznikiem prędkości ucieczki lub odległości do odległych obiektów astronomicznych.

Obserwacje tych obiektów zdają się przeczyć zgodnej opinii astronomów, że Wszechświat się rozszerza. Kwazary (i niektóre galaktyki) leżą w jednej linii z galaktykami o mniejszym przesunięciu widma. Obiekty o największym przesunięciu leżące z reguły blisko jąder galaktyk, są małe i mają ogromne przesunięcia widma - niektóre wskazuj na nawet 99% prędkości światła. Galaktyki o mniejszym przesunięciu, w jednej linii z małymi, szybkimi obiektami, są wyraźnie większe, z miliardy razy większą objętością.

Wokół osi z kwazarami o wysokim przesunięciu znajdują się małe galaktyki, towarzyszące dużym, z nieco większym od nich przesunięciem, które jest zkwantowane na konkretnych wartościach. Często łańcuch kwazarów i galaktyk towarzyszących otacza chmura emitującej fale radiowe lub rentgena plazmy.

Wzdłuż włókien prądu elektrycznego płynącego przez, do, i z galaktyk, tworzą się gwiazdy. Studia nad galaktycznym polem magnetycznym pokazały, że taki sam proces ma miejsce w bliższym lub dalszym otoczeniu każdej galaktyki. Pod niedawnym Zdjęciem Dnia omawiano inną grupę obiektów, połączonych z drogą mleczną: galaktyki karłowate. Odnotowano, że teorie ewolucji galaktyk sugerują, że powinno ich być znacznie więcej, niż jest.

Kolejnym zjawiskiem, trudnym do wyjaśnienia dla konwencjonalnych astronomów, jest koncentracja gwiazd na kołowych orbitach wokół jąder wielu galaktyk. Gromady kuliste gwiazd mogą być traktowane jako miniaturowe jądra galaktyk. Idea ta pasuje do obserwacji Arpa, że jądra galaktyk wyrzucają materiał, który daje początek nowym galaktykom towarzyszącym. Być może gromady kuliste są nasionami: mini-galaktyki rodzą się w gęstych regionach rodzicielskiej galaktyki.

Kiedy podróżujące gwiazdy napotkają inną gwiazdę o większym polu elektrycznym, mogą się podzielić na dwie mniejsze, dzięki czemu intensywność elektryczna będzie rozłożona na większy obszar. Jeśli prąd elektryczny, docierający do aktywnej gwiazdy, zwiększy się, gwiazda taka również może się podzielić w układ podwójny, ze względu na zwiększony amperaż. Ponieważ większość gwiazd jest w układach podwójnych, może to wskazywać na natężenie przepływających przez niego ładunków.

Galaktyki najprawdopodobniej zachowują się w podobny sposób. Są one częścią gromad, które z kolei są częścią supergromad. Okazuje się również, że galaktyki występują w łańcuchach wewnątrz gromad. Ponieważ galaktyki są manifestacjami prądu Birkelanda, tworzącego skurcz Bennetta, wzdłuż swoich długich na miliony lat świetlnych włókien, nie dziwi odkrycie ich dzielenia się na dwie, lub trzy córki, celem podołania zwiększaniu natężenia prądu.

Być może to, co konwencjonalnie interpretuje się jako zderzenia galaktyk, jest w rzeczywistości ich dzieleniem się. Ponieważ poruszają się one powoli, tak, że zmiana pozycji wymaga milionów lat, astronomowie mogli zobaczyć zaprzęg przed koniem i pomylić kierunki ruchu.

Stephen Smith

Przetłumaczono z https://www.thunderbolts.info/wp/2014/08/13/merger-or-division/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz