Źródła: Na górze z lewej: Mel Acheson, VEMASAT. Na górze z prawej: NOAA Photo Library, NOAA Central Library; OAR/ERL/National Severe Storms Laboratory (NSSL). Na dole z lewej: J. Clarke (Boston U. ) & Z. Levay (STScI ), ESA, NASA. Na dole pośrodku: F. N. Owen ( NRAO ) et al., VLA, NRAO, AUI. Na dole z prawej: B. Balick ( U. Washington ) et al., WFPC2, HST, NASA.
19 kwietnia 2005
Założenia teoretyczne zawsze były częścią procesu naukowego. Mówią one, co jest w założeniu niemożliwe. Ale nowe odkrycia często zaskakują nas możliwościami, które wymagają nowych założeń.
Obrazek powyżej zawiera kilka rzeczy, które są niemożliwe
według popularnych założeń, które utrzymywały się przez większość XX wieku.
Na górze z lewej: Wyładowanie elektryczne w laboratorium, tworzy krater
, posiadający wszystkie anomalie rzekomych kraterów impaktowych
na innych planetach i księżycach.
Na górze z prawej: znana wszystkim błyskawica w czasie burzy, jest łukiem elektrycznym, łączącym dwie komórki przeciwnie naładowanej plazmy, które, zgodnie z obliczeniami, nie mogły powstać na skutek wiatru.
Na dole z lewej: Zorza na Saturnie, będąca elektrycznym wyładowaniem żarzeniowym, zasilana jest prądami w jego magnetosferze.
Na dole pośrodku: Dżet aktywnej galaktyki M87, złożony jest z gorącej plazmy, zwężonej do włókna przez siły elektromagnetyczne prądu elektrycznego, płynącego wzdłuż jego osi.
Na dole z prawej: Mgławice planetarne są wyładowaniami żarzeniowymi, zasilanymi galaktycznymi prądami elektrycznymi, gwiazdowej wielkości odpowiednikami laboratoryjnych tub wyładowaniowych.
Mając w pamięci te niemożliwości
, proponujemy dla osób śledzących od dłuższego czasu debatę naukową na temat natury i pochodzenia Wszechświata. Gra toczy się między standardową kosmologią, a nową szkołą kosmologii plazmowej.
I
Nie można osiągnąć separacji masy w kosmosie. Co za tym idzie, Wielki Wybuch jest niemożliwy.
Z klasycznego punktu widzenia, grawitacja jest siłą całkowicie przyciągającą, wynikającą z własności masy, która jest częścią materii. Gdy ilość materii w dowolnej objętości przekroczy punkt krytyczny, w którym siły grawitacji stają się większe od dowolnej siły powstrzymującej, materia zapadnie się i powstanie czarna dziura.
Z perspektywy relatywistycznej, krzywizna czasoprzestrzenna wokół materii, a więc jej jednostek, ma tendencje do poruszania się ku centrum. Kiedy ilość materii w dowolnej objętości przekroczy próg krytyczny, za którym krzywizna czasoprzestrzeni jest większa niż jakiekolwiek rozszerzające właściwości, materia zapada się i powstaje czarna dziura.
Ponieważ teoria Wielkiego Wybuchu zakłada, że cała materia pochodzi z pradziadka wszystkich czarnych dziur, to aby ją stamtąd wyciągnąć i rozdzielić na odseparowane części, potrzeba więcej energii, niż istnieje we Wszechświecie. Wszechświat, jaki obserwujemy, nie może tak na prawdę istnieć.
Ale
pojawia się argument teoria nie zaczyna się od czarnej dziury. Zaczyna się od obserwacji, że materia jest już rozproszona, a obliczenia prowadzą do początkowej czarnej dziury. Nie wiemy, co wysadziło czarną dziurę, widzimy jedynie rezultaty.
II
Nie można osiągnąć separacji ładunków w przestrzeni. Zatem Elektryczny Wszechświat jest niemożliwy.
Siła przyciągająca pomiędzy ładunkami elektronu i protonu jest 39 rzędów wielkości większa od grawitacji pomiędzy nimi. Aby oddzielić atomy od jąder atomów w łyżce soli, potrzeba większej energii, niż zawiera jej Wszechświat. elektron i jon w przestrzeni, gdzie nie ma nic poza próżnią, będą szukać siebie, aby jak najszybciej zneutralizować własne pole elektryczne. Efekty elektryczne w przestrzeni kosmicznej tak na prawdę nie mogą istnieć.
Ale
pojawia się argument teorie o plazmowym Wszechświecie nie zaczynają się od neutralnej materii. Zaczynają się od obserwacji, że ładunki są już rozdzielone. Wszystkie zjawiska, jakie widzimy, są widoczne, ponieważ promieniują one energią, uwalnianą podczas rekombinowania ładunków. Obserwujemy, że podlegają one prawom obwodów elektrycznych w plazmie: formują włókna, komórki i warstwy podwójne; ewolucja przez charakterystyczną sekwencję niestabilności, gdy ładunki elektryczne próbują uzyskać równowagę; oddziaływanie wielkoskalowych obwodów do obwodów mniejszej skali. Nie wiemy, skąd największy obwód bierze swoją moc; nie wiemy, dlaczego 99% Wszechświata składa się z rozdzielonych ładunków. Widzimy jedynie rezultaty.
Jaki jest morał z ej gry? Ano taki, że to, co tak na prawdę mamy, to wyjaśnienia bez założeń.
Kontrybutorzy: Mel Acheson, Michael Armstrong, Dwardu Cardona, Ev Cochrane, C.J. Ransom, Don Scott, Rens van der Sluijs, Ian Tresman
Przetłumaczono z http://www.thunderbolts.info/tpod/2005/arch05/050419impossible.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz